wtorek, 14 sierpnia 2018

Jak zdać brązową odznakę jeździecką #4 zmiana kierunku przez przekątną


Kolejne nasze przygotowanie do egzaminu na brązową odznakę jeździecką będzie dotyczyło zmiany kierunku. Po przejechaniu pierwszej połowy czworoboku możemy czuć ekscytację lub załamanie - w zależności od tego jak poszły nam poprzednie elementy. Ani to, ani nasze postanowienia co do następnych elementów nie powinny jednak rzutować na wykonywaną przez nas zmianę kierunku. 

W Polsce mówi się: "zmiana kierunku" i nie nadaje jej się żadnej oficjalnej nazwy, no może tylko "przekątna", ale przyznacie sami że nie brzmi to zbyt elegancko. Ot, sposób żeby pojechać czworobok na inną stronę. 

We Francji na przekątną mówi się: diagonal. Z pięknym paryskim akcentem brzmi to niemal królwsko, coś jak: passage, dressage czy piaff. I właśnie tak królewsko potraktujmy zmianę nogi, która (choć może się wydawać inaczej) jest zupełnie pełnoprawną figurą jeździecką. 

Element nr. 5

Przekątna to figura podczas której sędziowie mogą zwrócić uwagę na wiele interesujących ich elementów - czy tych związanych z dosiadem, czy też tych związanych z kontrolą konia. Zacznijmy od tych drugich. 

Skoro już ustaliliśmy, że przekątna jest figurą, powinniśmy zachować jej  poprawny rysunek. O tym jak będzie on wyglądał, w dużym decyduje to co będziemy robić przed wykonaniem przekątnej. 

Jesteśmy w punkcie C, zaraz po dokonaniu przejścia do kłusa. Koń powinien być wyprostowany (nie wygięty), jechać regularnym tempem (nie przyspieszać ani nie zwalniać). Nieuchronnie zbliżamy się do narożnika, który powinniśmy poprawnie wyjechać. W tym miejscu ścięty narożnik może znacznie utrudnić nam najechanie na przekątną, które wyglądać powinno tak:

1. Od punktu C do narożnika koń jest wyprostowany.

2. W narożniku konia wyginamy do wewnątrz, staramy się żeby jak najgłębiej w ten narożnik wszedł.

3. Po narożniku zostajemy na ścianie i prostujemy (=przestajemy wyginać) konia.

4. Kiedy ucho  konia znajdzie się na literze M, zaczynamy konia znowu wyginać.

5. Kiedy znajdziemy się na lini prostej między punktami M - X - K (czyli ogólnie rzecz biorąc na przekątnej), konia prostujemy.

Tak wyprostowanego konia prowadzimy przez całą przekątną. W momencie kiedy zaczynamy się zbliżać do litery K, powinniśmy przytrzymać konia na tej wodzy, która zaraz będzie wodzą zewnętrzną. Dzięki temu koń zrozumie na którą stronę będziemy zaraz jechać. 

Żeby wrócić na ścianę musimy konia wygiąć i zaraz znowu go wyprostować (w sensie przestać wyginać). I dopiero konia, który jest prosty można zacząć wyginać do wyjechania narożnika. 

Podczas całości wykonywania figury sędziowie mogą oceniać również dosiad. Przede wszystkim ważne jest, czy umiemy anglezować w równowadze, ale też czy potrafimy pamiętać o zmianie nogi w punkcie X. A propos zmiany nogi warto też wspomnieć o zmianie bata. Jest to dość "niebezpieczna" czynność, ponieważ wiąże się z chwilowym puszczeniem kontaktu. Przekątna jest dość wymagającą dla konia figurą, a puszczony kontakt może go zdezorientować. 

Malwina


Copyright © 2014 JAK LEPIEJ JEŹDZIĆ KONNO? , Blogger
Wypasiony Katalog Stron