Jak rozluźnić konia?
Jak je osiągnąć?
Na początku upewnij się, że siedzisz w siodle prosto - nie garbisz się, ani nie przekrzywiasz w żadną ze stron. Czemu to jest takie ważne? Może to spawiać niewygodę, czyli dyskomfort zwierzęcia, a to z kolei prowadzi do napięcia mięśni.
Zwróć również uwagę na kontakt: powinien być on miękki i delikatny.
Nie popychaj również konia biodrami, gdyż spowoduje to jego dyskomfort. Pilnuj, żeby Twoje ciało szło razem z ciałem konia, w żadnym razie nie szybciej, ani nie wolniej.
Następnie samemu się rozluźnij. Bierz głębokie, angażujące przeponę oddechy i staraj się nie przeszkadzać zwierzęciu.
Łydkami staraj się łaskotać boki konia. O sposobie ich używania dużo pisałam w poście o poprawie jakości stępa oraz o poprawie jakości kłusu i galopu.
Najważniejsze w całym procesie jest nieprzeszkadzanie. Rozluźnij się, nie szarp konia za pysk, pilnuj tempa oraz pozwól zwierzęciu zrobić całą resztę.
Jak nad nim popracowac z ziemi?
1. Steching, czyli ćwiczenia rozciągające. Przykładowo za pomocą smakołyka starasz się poprosić konia o wygięcie szyji w lewo lub prawo.
Na powyższym filmiku pokazane jest pare technik. Co prawda dokument jest po angielsku, ale został wykonany bardzo obrazowo i myślę, że może pomóc komuś zainteresowanego tą formą ćwiczeń.
2. Masaż
3. Praca na lonży w wolnym, niespiesznym tempie
Po paru kołach tak przejechanych, koń powinien obniżyć szyję, zacząć kołysać ogonem oraz sprawiać wrażenie ogólne rozluźnionego.
Pozdrawiam,
Malwina