sobota, 20 stycznia 2018

Czy Twój trener Cię czegoś nauczy?


Jak zaczynasz jeździć konno, każda osoba, która przekaże Ci choćby skrawek tajemniczej wiedzy jest dla Ciebie bardzo wartościwowa. I ta ośmiolatka, której mama wygrała zawody klasy L w Pcimiu Dolnym (nie mam nic do Pcimia, jak coś) i ten stajenny, co umie tak ŁADNIE wyczyścić boks Twojego szkółkowego konika - oni są źródłem całej Twojej wiedzy i ich obecność cenisz ponad życie. Z czasem jednak to właśnie życie pokaże Ci, że dziesięciokrotna informacja o tym, że pięta w dół i że anglezuj z życiem - no przyznaj, człowieku - jest nudna. Po prostu. Wybredzanie nabyte, mówiąc ładnie i naukowo. Wszyscy jesteśmy na to skazani. 

O co mi jednak chodzi? A mianowicie o to, że nie każdy trener na jakiego trafimy, będzie trenerem, który będzie nam odpowiadał i który nas czegoś nauczy. 

Jak na razie nie wyznaczyłam wzoru, by obliczyć w stosunku procentowym fajność danego trenera, ale jak to zrobię to dam Wam znać. Póki co zostanę przy klasycznych poradach, w klasycznej formie punktów. 

Jaki będzie Twój trener idealny zależy od dwóch rzeczy - od Twoich upodobań, ale też od ogólnych "wzorców". 


I. Co trener MUSI spełniać niezależnie od wszystkiego

1. Dba o dobro koni

Mam taką zasadę, że nie trenuję z kimś, kto rani konie. Unikam trenerów, którzy rzucają stwierdzeniami typu: "batem, więcej bata, dalej, wiśta wio!" (patologia, powiecie, ale sama osobiście miałam z takimi do czynienia; zwiewałam od razu). 

2. Jest dobrym jeźdźcem (?)

Nie jest to regułą, ale trener powinien posiadać pewne jeździeckie umiejętności. Nie mówię tu o płynnym poruszaniu się w trzech chodach, bo to chyba oczytwistość, ale o takim wyższym wykształceniu. Chody boczne, zaangażowanie - pooglądajcie sobie Waszych nauczycieli w siodle. 

Z drugiej strony, nie musi to być nie wiadomo jaka sława, bo często to trochę gorsi jeźdźcy umieją lepiej tłumaczyć. Wiedzą co to znaczy błądzić, ech...

3. Daje wiedzę merytoryczną

Nie chodzi o to, żeby dawał kawa na ławę wszystko, co wie, ale o pewnych rzeczach powinien Ci wspomnieć. Powinien uważnie słuchać Twoich wątpliwości i starać się je rozwiewać. 

Żeby sprawdzić, czy trener jest dobry, możesz zrobić krótki eksperyment. Zadaj osobie, którą testujesz pytanie z serii bardzo trudnych. Takie mocne 10 w skali do 6. Przykład: "bo ja nie rozumiem o co chodzi w tym działaniu mięsniami brzucha". Jeżeli trener jest nie trenerem, ale instruktorem (nie obrażając instruktorów!), to odpowie coś w stylu:

- o! jakie ładne dziś słoneczko nam świeci!

- nie masz lepszych rzeczy na głowie?

- no wiesz, to było w takiej książce, poczekaj... jak to było?

- no nie wiem...  to takie trudne...

- a ty myślisz, że ja to umiem?!


4. Nie wkurza się, jak czegoś nie rozumiesz...

... tylko używa licznych porównań żeby powiedzieć Ci, o co mu chodzi. 


II. Co trener musi spełniać, żeby odpowiadać TOBIE  

1. Czego chcesz i na czym Ci zależy - cele?

Zadaniem trenera jest sprawienie, żebyś doszedł do tego puktu, do którego chcesz dojść. Jeżeli chcesz osiągnąć Grand Prix, to wiedz że jazdy w zastępie na wiele Ci się nie zdadzą. 

Nie bój się kwestionować autorytetu Twojego trenera - jeżeli czujesz, że drepczesz w miejscu zamiast iść do celu, to albo z nim porozmawiaj, albo go zmień. Sprawa jest bardzo prosta. 

2. Jak dochodzisz do tego, co chcesz?

Nie ważny jest jednak tylko cel, ale też droga przez jaką do tego celu dochodzisz. Każdy trener jest troszkę inny i każdy ma inną osobowość. Nawet jeżeli merytorycznie spełnia Twoje wymagania, może się okazać, że jedgo sposób bycia Tobie nie odpowiada. 

Przykład? Ja osobiście nie mogę zdzierżyć trenerów, którzy nie lubią się ze mną kłócić. Kocham zadawać pytania (mój pozoim mentalny: przedszkole) i kwestionować to, czego inni mnie uczą. Lubię trenera, z którym da się przeprowadzić inteligentną dyskusję, z którym się mogę się posprzeczać zanim dojdziemy do wspólnego zdania. Tak się uczę. 

Nie lubię trenerów - introwertyków, którzy siedzą z nosem w podręczniku i dyktują Ci suchą podręcznikową wiedzę, ale to nie znaczy że taki trener jest zły. Nie! Po prostu w moim przypadku jego typ nauczania się nie sprawdza. 


3. Czy jego metody Ci odpowiadają

Jeżli czujesz wewnętrzne: "nie, ja tego nie zrobię" - no to po prostu tego nie rób.

4. Czy dobrze się czujesz i nie masz żadnych zastrzeżeń?

To super!

5. Jaki jest Twój poziom?

Zabrzmi to źle, ale dostosuj poziom trenera do Twojego pozoimu. Tak jak wykształcony matematyk nie wytłumaczy przedszkolakowi tabliczki mnożenia, tak dobry trener nie wytłumaczy jak zagalopować początkującemu. 

To dlatego mamy tylu trenerów. Formalnie rzecz biorąc, w Polsce są instruktorzy, instruktorzy sportu i dopiero potem trenerzy. Wszyscy oni są ważni!

Malwina
Copyright © 2014 JAK LEPIEJ JEŹDZIĆ KONNO? , Blogger
Wypasiony Katalog Stron